Osadzenie akcji horroru w wietnamskiej dżungli było bardzo ciekawym pomysłem... i tyle. W tym miejscu pomysły twórcom filmu się skończyły.
Znikome napięcie, które towarzyszyło kolejnym minutom filmu, brak scen, które wciskałyby oglądającego w fotel sprawiło, iż przeciętność zawisła nad filmem niczym mgła, rozpostarta nad obszarem R-Point...