bardzo wszechstronny aktor, grajacy roznorakie role. charakterystyczny, grywa postacie jednoformatowe, i czesto drugoplanowe, nalezy do grupy solidnych rzemieslnikow, bez wpadek, ale bez wybitnych kreacji.
Grać bez wątpienia potrafi i to nawet bardzo dobrze co pokazał choćby w filmach "Okręt" czy też "Diuna". Ostatnio nie ma już chyba wielkich ambicji skoro występuje w filmach Uwe Bolla i Olafa Ittenbacha.
Kiedy zobaczyłem go w "Domu strachu" nie bardzo wiedziałem co tam robi. Wyglądał na jedynego fachowca (może poza Van Husenem, który nie grał aż tak źle) wśród bandy pseudoaktorzyn zatrudnionych z łapanki. Dodatkowo film stał na katastrofalnym poziomie, a Jurgen grał w nim drugoplanową rolę goszcząc na ekranie zaledwie kilka minut. Mam nadzieję, że Jurgen nie będzie już marnował swojego talentu i mimo dość zaawansowanego wieku nie będzie niszczył swojej reputacji biorąc udział w tak marnych filmach.