Jestem po 2. odcinku. Czytając te wszystkie entuzjastyczne opinie, zaczyna mi się wydawać, że może oglądam całkiem inny serial. Bo ten jest przeraźliwie infantylny i zwyczajnie nudny. Aktorsko słaby. Tylko muzyka trzyma nadal wysoki poziom. A jeśli miało mnie coś przerazić, to nie sceny z filmu, a prędzej wizja...