Film byłby bardzo dobry, gdyby nie słaba kreacja Jamesa Deana. Naprawdę nie rozumiem,
dlaczego wszyscy go tak wychwalają. Jego postać wcale nie jest zła czy pełna pasji - gdzie
jest ten biblijny Kain, którego miał przypominać? Cal chodzi smętny, snuje się tu i tam, jest
nudny, bez polotu, taki duży chłopiec......
Jestem świeżo po przeczytaniu książki i obejrzeniu filmu. Od razu zaznaczę, że jestem fanem wiernych adaptacji i lubię kiedy reżyserzy tworzą swoje dzieło wedle kart powieści. Tutaj nie do końca tak było gdyż w paru aspektach film różni się jednak według mnie nie niszczy książki Steinbecka.
Trzeba podkreślić, że...
Przyznałem temu filmowi dychę, nie dlatego że ”Słowacki wielkim poetą był”. Naprawdę byłem pod wielkim wrażeniem. Początkowo nie sądziłem, że tak będzie. Oglądałem z zaciekawieniem ale bez szczególnej eksytacji. I nagle doznałem olśnienia. Pomyślałem sobie: to o to chodzi, że też ja na to wcześniej nie wpadłem....
Najlepszla rola Jamesa Deana na dużym ekranie. Postać odrzuconego Cala jest prawdziwym
strzałem w dziesiątke dla młodego Deana. Był to drugi film jaki miałem przyjemność oglądać, i
muszę przyznać że dopiero tutaj dostrzegłem buntowniczą i samotną postać bohatera. Elia Kazan po
raz kolejny pokazał swój talent i...
otóż zakończenie mi się nie spodobało i czuję nie dosyt po nim, otóż wątek z matką w sumie nijak się zakończył "tak byle jak", a była to dość ciekawa i intrygująca postać i właśnie na koniec filmu można byłoby zrobić jakąś relację między matką, ojcem i młodszym synem, żeby się zobaczyli i tak dalej, na pewno byłoby...
Zauważyliście, jak jej postać się rozwija w trakcie filmu? Z niezbyt sympatycznej dziewczyny, spopniowo zmienia się w wrażliwą i wspaniałą kobietę. Jej zmiana robi wrażenie. Niesamowita rola, nie da się jej nie polubić
Jeden z moich ulubionych filmów. Warto także sięgnąć po książkę, bo o ile film siłą rzeczy
(ograniczoność sztuki filmowej) koncentruje się głównie na rywalizacji dwóch krańcowo różnych
braci, to książka jest o wiele szersza. Książka jest swoistą sagą dwóch farmerskich rodzin:
Trasków i Hamiltonów (tacy...
Na wschód od Edenu jest jedną z moich ulubionych książek. Tyle się mówi, że nie powinno się oceniać filmu przez pryzmat książki ale chyba czasem po prostu się nie da. Perfidnie ucięto 70 proc książki dodając momenty i dialogi, których w książce nie ma. Wiadome jest, że to błąd kropka w kropkę przelewać całą książkę na...
więcejChyba najlepszy film z udziałem Deana. Naprawdę dobry. Jedyna rzecz która mnie niesamowicie irytowała to postać Abry, Nie mogłam jej znieść.
Dean świetnie zgrał rolę tego pseudo "złego". Tak naprawdę wcale nie był taki zły, bo jako jedyny z rodzinki nie bał się prawdy. I czy można określić mianem dobra coś co jest w opozycji do prawdy? Jak braciszek Cala dowiedział się jaka jest prawda to zbzikował. Cal wg mnie był dużo lepszy niż Aron. Po pierwsze był...
Trzeba zobaczyć. Osobiście bardzo zachęcam do obejrzenia. Świetna kreacja Jamesa Deana - zagrał naprawdę naturalnie. Gdzieś się w nim samym chyba podczas grania zatracała granica między graniem a byciem sobą, co naznaczyło film dramatyzmem i realizmem. Relacje między braćmi, między ojcem i synami, a także między...
Ten film jest wzorem dobrej adaptacji książki. Twórcy wybrali najbardziej istotną część powieści Steinbecka, wyrzucili kilka niepotrzebnych postaci drugoplanowych, podkreślili konflikt i tragizm bohaterów i nie zabili klimatu literackiego pierwowzoru. Elektryzująca jest kreacja Jamesa Deana. Zdecydowanie bardziej...